MARGOLIN 22 LR.

 

Czasem zgryźliwy staruszek –

MCM MARGOLIN

           Kolejny nieśmiertelnik klubowych strzelnic. Stary, toporny, czasem kapryśny, może bez bojowego wyglądu, ale za to strzelający wciąż lepiej niż dobrze. Mówią, że Margolin strzela celnie, oby mu w tym nie przeszkadzać. I to pomimo sędziwego już wieku – pierwsze serie wyszły ok. 1948 r. z ręki niewidomego (lub niedowidzącego, spotykam sprzeczne informacje) już wtedy konstruktora samouka! Z tego pistoletu dwukrotnie Józef Zapędzki zdobył złoto w igrzyskach olimpijskich w Meksyku i Monachium w konkurencji pistoletu szybkostrzelnego, zdobywając kolejno 593 i 595 pkt. 

         Jako pierwszy pistolet sportowy i szkoleniowy – trafny wybór. Nie jest drogi, w miarę niezawodny, w pełni stalowy, dlatego warto rozejrzeć się za Margolinem w dobrym stanie. Raczej nie klubowym, bo te mają zazwyczaj bogatą przeszłość. Więc Margolin dla sportu i pierwszego kontaktu z rąk dobrych – jak najbardziej. Na upartego można wyszlifować własną drewnianą lub plastyczną rękojeść – czasem anatomiczne chwyty są dostępne w wolnej sprzedaży lub bezpośrednio z bronią. Koszty radzieckiej myśli technicznej są małe – ok. 1200 zł. Niedużo jak za pistolet sportowy. Oczywiście w grę wchodzą zawody amatorskie, nie jest to wyczynowa broń. Przydałaby się regulacja siły spustu i obciążniki na lufę. Szczerbina ustawiona na solidnym moście nie porusza się z zamkiem, ale jej profil nie jest najlepszy, półotwarte U, podobnie regulowana muszka bezpośrednio umieszczona na lufie. W Margolinie lubią pękać iglice, pazury wyciągu, odkręcają się śruby na okładkach chwytu, który jest zbyt wąski, brakuje regulacji siły spustu, a ten jak na broń sportową wymaga interwencji rusznikarza. Przypadłości te jednak niweluje żywotność konstrukcji, cena i dość łatwa przystępność zakupu i odsprzedaży! Z częściami będzie już gorzej... 

          Na pierwszy pistolet sportowy i szkoleniowy – w sam raz, dla wyczynowców pozostaje spory wybór broni ergonomiczniejszej, nowocześniejszej i zgrabniejszej, jednak tego staruszka da się wciąż lubić.  

            Na rynku można spotkać wersje przystosowane do amunicji 22 SHORT. Powinny być w dobrym stanie ze względu na niskoenergetyczny nabój i mniejsze zainteresowanie. Spory wybór broni sportowej znajdziemy na stronie krakowskiego sklepu - ATENAGUN.